Lato było jakieś szare, a jednak będziemy za nim tęsknić. By szybko i w całej swej krasie wróciło w przyszłym roku w sobotę, 25-go września pożegnaliśmy je pięknie i z przytupem. Zadbali o to muzycy z bydgoskiego zespołu „ARTE CON BRIO” z solistką Roksaną Korban.
Obdarzona niezwykłą urodą artystka wraz z towarzyszącymi jej instrumentalistami rozgrzali ujską publiczność brawurowymi wykonaniami przebojów operetkowych, musicalowych i rozrywkowych – od „Tańca Węgierskiego” Johannesa Brahmsa, poprzez „Pieśń o Wilii” Franza Lehara, „Yesterday” Johna Lennona, „Love Me Tender” Elvisa Presley’a, niezwykle zmysłowo wyśpiewany „Człowieczy los” z repertuaru Anny German i „Pierwszy znak” Hanki Ordonówny, do finałowego „Przetańczyć całą noc” z musicalu „My Fair Lady”.
Roksana Korban zauroczyła wszystkich głosem, wdziękiem, kreacjami, a emocje sięgnęły zenitu, gdy w przebraniu i charakteryzacji „na tenora” wykonała nieśmiertelne „O Sole Mio” Eduarda Capui. Oczywiście nie zabrakło bisów – ognistej „la Spagnoli” , fragmentu duetu „Usta milczą, dusza śpiewa” z operetki „Wesoła wdówka” F. Lehara i doskonale znanego z koncertów wiedeńskich „Marsza Radetzkiego” Jana Straussa, wykonanego tradycyjnie z udziałem rytmicznie klaszczącej publiczności.
Owacjom nie było końca…
Marek Frąckowiak