Podróżnik, Krzysztof Nowakowski w swojej książce „23 kilometr” napisał tak: „Jazda pism zaprzęgiem to jeden z najlepszych sposobów obcowania z dziką przyrodą. Konkurować z nią może jedynie człowiek poruszający się pieszo, czy na nartach. Czuje on śnieg, lód, skałę, swoimi stopami. Jednak mamy nad nim przewagę, my mamy swoje stopy i cztery łapy każdego z psów, mamy swoją parę oczu i tyle par oczu jeszcze, ile w naszym zaprzęgu biegnie psów, tak samo mamy swój nos i wiele nosów psich. Jesteśmy człowiekiem i psami zarazem. Jednością, stadem, w którym każdy jest niezbędny. To bardzo pierwotne uczucie. Kiedy jeden z psów zobaczy renifera, czy ptaka, zobaczy go całe stado, także my. To właśnie stanowi magię psiego zaprzęgu”.
Jak pamiętacie, pan Krzysztof odwiedził nas w zeszłym roku. Przyjedzie także teraz, we wtorek, 25 stycznia. Tym razem jednak z pieskami…
Serdecznie zapraszamy. UDK, godz. 16.00. Wstęp wolny.